AC dla starszego samochodu - czy warto je kupić?
Średnia ocena: 5.00
Dziękujemy za oddanie głosu.
Posiadasz 12-letni samochód. Z Twojego punktu widzenia nie jest to jeszcze staruszek, jednak ubezpieczyciel może być innego zdania. Podpowiadamy czy warto i jak rozsądnie kupić polisę Autocasco dla starszego samochodu.
Kiedy w ogóle samochód można nazwać starym, to sprawa dyskusyjna i dość delikatna. Określenia tego lepiej nie używać przy właścicielach wiekowych aut. Większość towarzystw za magiczną granicę uznaje 10 lub 15 lat. Nawet jeśli Twój samochód został zakwalifikowany do tej grupy, nie oznacza to jeszcze, że musisz rezygnować z zakupu polisy Autocasco.Kiedy towarzystwo nie sprzeda Ci Autocasco?
Jeśli Twój samochód ma 10, 12, a nawet 15 lat, jeszcze nie jesteś na straconej pozycji. Jeśli jednak przekroczył granicę 20 lat, możesz mieć problem. Niestety większość polskich ubezpieczycieli odmówi sprzedaży ubezpieczenia Autocasco. Dlaczego? Otóż, wartość rynkowa takiego auta nie jest wysoka, za to ewentualny koszt naprawy może być bardzo duży. Sprzedaż Autocasco w tym wypadku jest więc dla ubezpieczyciela nieopłacalna, a wręcz ryzykowna. Na szczęście, są wyjątki. Na polskim rynku ubezpieczeń jest nim towarzystwo PZU, które nie stawia limitu wiekowego dla ubezpieczanych pojazdów. Jeśli jednak jesteś właścicielem samochodu co najmniej 25-letniego o znacznej wartości (np. zabytkowego), musisz liczyć się z wizytą rzeczoznawcy, który wyceni pojazd i ustali sumę ubezpieczenia.
Odstraszająca cena polisy
Może się też zdarzyć, że towarzystwo nie odmówi Ci sprzedaży Autocasco, ale skutecznie zniechęci Cię zaproponowaną ceną polisy. Jeśli dodatkowo zapragniesz znieść np. udział własny (wartość szkody, którą musisz pokryć sam) może się okazać, że cena polisy przekracza nie tylko Twoje możliwości finansowe, ale też wartość samochodu. Co więc zrobić, by wilk był syty i owca cała? Jest na to sposób…
Minicasco na starsze auto
Przede wszystkim musisz zastanowić się, na jakiej ochronie najbardziej Ci zależy. Jeśli boisz się kradzieży samochodu, ale nie jest dla Ciebie istotna wypłata odszkodowania w przypadku szkód częściowych, skup się na ofertach nie Autocasco, a Minicasco. To okrojona wersja standardowej polisy, która najczęściej gwarantuje likwidację szkody w przypadku:
● kradzieży,
● szkody całkowitej,
● działania żywiołów.
W zależności od wybranego towarzystwa, możesz spotkać się z różnym nazewnictwem polisy. Może to być AC mini, Minicasco lub Smartcasco. Cena ubezpieczenia u każdego ubezpieczyciela będzie jednak zdecydowanie niższa niż w przypadku standardowej polisy AC.
Jeśli koniecznie chcesz pełne AC, uważaj…
Powiedzmy, że jesteś bardzo zżyty ze swoim autem i uważasz, że zasługuje ono na najlepszą ochronę. Minicasco nie jest więc dla Ciebie. Decydując się na zakup pełnej polisy Autocasco musisz liczyć się z pewnymi konsekwencjami. Np. ubezpieczyciel może zaproponować Ci ofertę uwzględniającą wysoką amortyzację części. Oznacza to, że jeśli jakaś część Twojego samochodu ulegnie uszkodzeniu, towarzystwo nie pokryje całości kosztów jej wymiany. Wypłaci tylko określoną w umowie wartość (np. 50%).
W przypadku aut mających więcej niż 10 lat towarzystwa często stosują naprawę wyłącznie metodą kosztorysową. Klient nie ma możliwości wybrać metody warsztatowej. Ponadto auta naprawiane są przy użyciu zamienników, czyli tańszych, nieoryginalnych części. Stosowanie zamienników nie jest oczywiście niczym złym, jeśli jednak zależy Ci na użyciu części oryginalnych, możesz mieć kłopot ze znalezieniem satysfakcjonującej polisy.
Zwróć też uwagę na udział własny, który co prawda przenosi część odpowiedzialności finansowej za szkodę na właściciela auta, ale za to obniża cenę polisy.