Jazda na nartach bez kasku a ważność polisy narciarskiej

    Porównaj ceny

Jednak np. w Bukovelu na Ukrainie, nakaz jazdy w kasku obowiązuje zarówno dzieci, jak i dorosłych narciarzy. Ponadto niektóre francuskie i niemieckie stacje narciarskie wprowadziły w tym zakresie własne regulacje. Wyjaśniamy, jak przepisy w różnych państwach regulują obowiązek jazdy w kasku narciarskim, a także w jaki sposób do tej kwestii podchodzą ubezpieczyciele.

Jazda na nartach bez kasku a polskie przepisy

W Polsce zgodnie z przepisami jeździć na nartach w kasku muszą jedynie osoby, które nie ukończyły 16 roku życia. W razie jego braku, rodzic lub opiekun może zostać ukarany mandatem w wysokości od 20 do 5000 zł. Ponadto jeżeli dziecko dozna urazu na stoku, najprawdopodobniej ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania. Wówczas dojdzie do wyłączenia ochrony polisy narciarskiej, ponieważ Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU) zostaną złamane – np. z powodu rażącego niedbalstwa ubezpieczonego. Z kolei pozostali narciarze nie mają prawnego obowiązku jazdy w kasku narciarskim.

Jazda na nartach w kasku a przepisy za granicą

Podobnie jak w Polsce, w Europie najczęściej prawo nakazuje jazdę na nartach w kasku jedynie dzieciom. Na Słowacji, a także w Chorwacji i Słowenii taki obowiązek mają osoby do 15 roku życia. Natomiast we Włoszech młodzi narciarze do 14 roku życia, a w razie braku kasku narciarskiego rodzic lub opiekun może zostać ukarany grzywną w wysokości 200 euro.

W Austrii nie ustanowiono jednolitych przepisów regulujących kwestię jazdy na nartach w kasku. W większości landów taki obowiązek mają osoby do 15 roku życia, z wyjątkiem Tyrolu i Vorarlbergu.

Z kolei w Czechach, Niemczech, Szwajcarii czy we Francji również nie ustanowiono jednolitych przepisów w tej kwestii. Zwykle więc narciarze nie mają obowiązku jazdy w kasku narciarskim. Jednak niektóre francuskie i niemieckie ośrodki wprowadziły własne regulacje w tym zakresie.

Policja na stoku a obowiązek jazdy na nartach w kasku

Jak opisaliśmy powyżej, najczęściej jeździć na nartach w kasku muszą jedynie dzieci. W razie jego braku, mandatem mogą zostać ukarani rodzice lub opiekunowie. Czy w takim razie policja jest obecna na stokach narciarskich? Przyjrzeliśmy się, jak wygląda ta kwestia w krajach, w których najmłodsi narciarze muszą posiadać kask.

W Polsce często można spotkać na stokach patrole policji, które zwykle działają prewencyjnie. Podobnie, jak na Słowacji od momentu wprowadzenia obowiązku jazdy na nartach w kasku dla dzieci do 15 roku życia. Z kolei chorwaccy i słoweńscy funkcjonariusze wspólnie patrolują pogranicze obu krajów, które jest wielokrotnie przekraczane przez narciarzy z Chorwacji oraz Słowenii. Natomiast w Austrii policja nie pilnuje bezpieczeństwa na stokach, a tzw. Policja Alpejska nie ma uprawnień do wydawania mandatów i interweniuje tylko w razie wypadku.

Jazda na nartach w kasku popłaca

Wydaje się, że o spakowaniu kasku na narciarski wyjazd muszą pamiętać jedynie rodzice posiadający dzieci w wieku, który tego wymaga. W przeciwnym razie narażają się na ryzyko zapłaty wysokiej grzywny. Jednak na stoku głowę powinni chronić również dorośli narciarze, ponieważ jest ona narażona na bardzo poważne obrażenia. Szczególnie podczas stromych zjazdów, gdy przeciętna prędkość wynosi około 30-50 km/h. Zdaje sobie z tego sprawę coraz więcej miłośników szusowania. W efekcie w ostatnich latach urazy głowy stanowią zaledwie 5% kontuzji narciarskich.

Jazda na nartach w kasku a polisa narciarska

Zwykle ubezpieczyciele nie zamieszczają w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) informacji, że jazda na nartach bez kasku stanowi wyłączenie ochrony polisy. Wystarczy więc, aby klient przestrzegał przepisów dotyczących prawidłowego poruszania się po stoku w danym kraju.

Jednak należy pamiętać, że jeśli dziecko dozna urazu na stoku w kraju (np. w Polsce, Austrii czy na Słowacji), w którym jazda na nartach w kasku jest obowiązkowa, to ochrona polisy narciarskiej zostanie wyłączona zgodnie z OWU. Oznacza to, że rodzic lub opiekun będzie musiał sfinansować koszty leczenia czy rehabilitacji z własnych środków, a nie w ramach ubezpieczenia.

Jak wybrać optymalną polisę narciarską?

Jazda w kasku i polisa narciarska to podstawy bezpieczeństwa na stoku. Zwłaszcza, że dla narciarzy Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) jest niewystarczająca. EKUZ nie pokrywa m.in. kosztów akcji ratowniczej czy transportu medycznego do Polski. Karta refunduje tylko podstawowe świadczenia medyczne. Nawet doba w szpitalu za granicą może kosztować pacjenta kilka tysięcy złotych. Jak więc wybrać optymalne ubezpieczenie?

Najważniejszym elementem polisy narciarskiej jest suma gwarantowana kosztów leczenia, która w Europie powinna wynosić co najmniej 30 000 euro, a w przypadku akcji ratowniczej przynajmniej 5000 euro. Poza tym warto posiadać również w pakiecie ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym (OC) i OC sportowe, a także ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Dodatkowo można również ubezpieczyć bagaż i sprzęt sportowy.W kalkulatorze ubezpieczeń turystycznych na polisanarciarska.pl optymalną polisę można kupić już za zaledwie 8,57 zł dziennie.

Zakres ochrony optymalnej polisy narciarskiej w Europie

Źródło: rankomat.pl

Jazda w kasku narciarskim może pomóc uniknąć poważnych obrażeń głowy. Natomiast polisa narciarska uchroni nas przed koniecznością ponoszenia dużych wydatków w razie wypadku. Oba elementy powinny być obowiązkowym wyposażeniem każdego narciarza. Nawet, gdy przepisy prawne tego nie wymagają.

    Porównaj ceny